czwartek, 10 stycznia 2013

Tyyle czasu...

Od mojego ostatniego posta upłynęło sporo czasu, dokładnie 8 miesięcy. 8 zasranych miesięcy które zmieniły mnie i moje życie nie do poznania. Jak mnie zmieniły? Na pewno mogę stwierdzić, że dojrzałam. W każdym tego słowa znaczeniu. Zmieniły się moje priorytety w życiu. Wszystkie zdarzenia to jak w kalejdoskopie wspomnień. Nic do siebie nie pasuje. 

Jak się pewnie domyślacie czytając ten post, zamierzam reaktywować mojego bloga. Wiem, wiem że teraz właśnie się uśmiechacie i myślicie że tak tylko gadam i za miesiąc znowu przestanę zamieszczać notki. Obiecuję Wam, zdziwicie się. Uporządkowałam swoje życie, swój czas i nie obiecuję że notki będą się pojawiać codziennie,ale mogę Was zapewnić że będą dodawane tutaj w miarę regularnie.
Mam prośbę, jeśli już tutaj się znalazłaś/(eś)? obserwuj, komentuj, polecaj znajomym... Cokolwiek aby pomóc mi rozwinąć bloga na nowo. 

Kojarzycie Florence Welch? Jeśli nie to spokojnie, dodam o niej wkrótce notkę. A tymczasem łapcie jej piosenkę w duecie z Calvinem Harris'em. Na początku byłam tą nutką zawiedziona, ale teraz mi się podoba i słucham jej non stop .






"Najpiękniejsze sny są swego rodzaju koszmarami. Torturują nas wizjami upragnionej rzeczywistości, której nigdy nie będziemy doświadczać."

2 komentarze:

  1. Super blog :) Powodzenia i pozdrawiam :) zapraszam: http://secretinthelist.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia w prowadzeniu blog , będę wpadać ! Obserwuję + zapraszam do mnie http://life-dreams-emotions.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń