wtorek, 13 sierpnia 2013

Przeszłość, teraźniejszość, przyszłość...

Niewiele ponad miesiąc temu skończyłam gimnazjum i mogę się poszczycić wykształceniem gimnazjalnym (jak to brzmi xd). Cały drugi semestr czekałam na wakacje, a teraz gdy one już przyszły chcę żeby jednak ich nie było. Może jestem nienormalna? Nie no to w sumie fakt. Jestem nienormalna, ale nic na to nie mogę poradzić... Czas płynie nieubłagalnie szybko, wszystko przemija i to mnie przeraża. Dopiero co jechałam z mamą do gimnazjum dowiedzieć się czy mnie przyjęli, a tymczasem już jest po wszystkim i idę do liceum. Doskonale wiem że teraz będzie dokładnie tak samo. Znowu te 3 lata upłyną mi cholernie szybko i zanim się obejrzę będę pisała maturę. Przeraża mnie to wszystko a najbardziej przemijanie... Postanowiłam czerpać z życia, aby zapracować sobie na jak najlepsze wspomnienia.


W sam raz na te gorsze dni...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz